Mam na imię Marina i jestem alkoholiczką

  • szt.
  • 19,00 zł
  • Niedostępny

Jest to opowieść o F-10. To nie bohater science-fiction. To medyczny symbol coraz częściej spotykany na drukach L-4, symbol choroby, która stała się plagą dwudziestego wieku i na którą cierpi co siódmy obywatel naszej planety. Choroba ta nosi nazwę zespół uzależnienia od alkoholu, inaczej - alkoholizm. Tę książkę napisała kobieta, która przez dwadzieścia cztery lata swojego życia codziennie wieczorem wypijała kilka drinków, aż w wieku czterdziestu dwóch lat znalazła się na oddziale odwykowym z całkowicie wyniszczonym systemem nerwowym. Autorka ukończyła dwa fakultety, ma męża, dziecko, mieszkanie, a więc mitem jest, że alkoholiczka to osoba, która brudna i zaniedbana śpi w rowie lub na dworcowej ławce. Jest to książka o poszukiwaniu własnej tożsamości i o tym, jak trudno odnaleźć się w nowym, trzeźwym życiu. Jest to również opowieść o pojmowaniu dobra i zła, a także o odpowiedzialności za własne czyny i za drugiego człowieka. Jest to też opowieść o miłości...

Rok wydania: 1999
Stron: 208
Oprawa: broszura
Format: 125/195
Pakowanie: 20