Drżący Klub z Cove
Fragment tekstu:
Dla Jasona, Michaela, Sarah i Andrew
CZĘŚĆ PIERWSZARozdział 1
Okładki moich książek opowiadają zwykle te same historie: urzędnik, kontroler biletów, pracownik fabryki, pracownik budowlany, barman, ciężar dla społeczeństwa. Ale jeśli kiedykolwiek usłyszę o północy pukanie do drzwi i szczekliwe: "Kto ty jesteś?", odruchowo odpowiem: "Junior Nash" - i natychmiast dodam: "pływak".Kiedyś wszyscy pływaliśmy, ale większość z tego wyrosła i wyszła z wprawy, gdyż uważają pływanie za sport dla ubogich. Jasne, pływają za granicą, na Kanarach, Majorce, a także w domu, w podgrzewanych przez okrągły rok basenach; to pływanie, które ma oznaczać osiągnięcie sukcesu życiowego. Dałbym im spokój, bo oni na własną prośbę odeszli z wolnego stowarzyszenia tych, którzy wciąż pływają, tak jak robiliśmy to w dzieciństwie, w zimnej wodzie - choć wielu z tych najwierniejszych ma teraz siwe włosy, lub w ogóle już ich nie ma, przeżyli operacje bypasów i wszczepienia sztucznych stawów biodrow...