Kryminał/Sensacja/Thriller

Zimny strach

Zimny strach

Fragment tekstu: Wszystkie postaci w książce są fikcyjne. Jakiekolwiek podobieństwo do prawdziwych osób - żywych czy zmarłych - jest całkowicie przypadkowe. Dla VS z wyrazami miłości i przywiązania   NIEDZIELA 1Sara Linton gapiła się na wejście do Dairy Queen, przyglądając się swojej siostrze w zaawansowanej ciąży, która właśnie wyszła stamtąd, niosąc w każdej ręce kubeczek czekolady z lodami. Kiedy Tessa przemierzała parking, nagły poryw wiatru uniósł jej fioletową sukienkę ponad kolana. Walczyła z całych sił, żeby przytrzymać ją, nie rozlewając przy tym czekolady, i kiedy zbliżyła się do samochodu, do uszu Sary doszły soczyste przekleństwa.Sara starała się zachować powagę, kiedy wychyliwszy się przez okno, zapytała:- Może ci pomóc?- Nie trzeba - odpowiedziała Tessa, wciskając się do środka.Usadowiła się na fotelu i wręczyła Sarze kubeczek.- Natychmiast masz przestać się ze mnie śmiać - dodała.Sara skrzywiła się, kiedy siostra kopnięciem zrzuciła sandały i oparła bose stopy na de...

29,90 zł
Do koszykaNiedostępny
W transie
Rabat: 40 %
17,94 zł
Świat urojony
29,90 zł
Do koszykaNiedostępny
Izolacja
29,90 zł
Do koszykaNiedostępny
Punkt zapalny
Rabat: 21 %
23,62 zł
Mroczna materia (opr. miękka)
29,90 zł
29,90 zł
Do koszykaNiedostępny
Klub Domino
Rabat: 21 %
23,62 zł
Martwe dusze

Martwe dusze

Fragment tekstu: Dedykuję mojemu wydawcy, Caroline Oakley, za jej wszystkie lata wyrzeczeń.   Świat jest pełen osób zaginionych, a ich liczba wciąż rośnie. Snują się one gdzieś w obszarach leżących pomiędzy tym, co wiemy sami o przebywaniu wśród żywych, a tym, co nam powiedziano o umieraniu. Snują się tam samotne i nierozpoznawalne, niczym ludzkie cienie. Andrew O'Hagan, The Missing Kiedyś przez pomyłkę wsiadłam do pociągu jadącego do Cardenden… Po dotarciu na miejsce wysiedliśmy z zamiarem poczekania na następny pociąg z powrotem do Edynburga. Byłam tak bardzo zmęczona, że gdyby Cardenden wyglądało choć odrobinę bardziej zachęcająco, myślę, że po prostu bym tam przenocowała. Jeśli byliście kiedykolwiek w Cardenden, to możecie sobie wyobrazić, jak musiało być ze mną źle. Kate Atkinson, Behind the Scenes at the Museum   PROLOG Z tej wysokości uśpione miasto wygląda jak zabawka, jak model, przy zbudowaniu którego puszczono wodze fantazji. Wulkaniczne wzniesienie mogłoby być grud...

32,90 zł
Do koszykaNiedostępny
Ostrze Darwina

Ostrze Darwina

Fragment tekstu: Książkę tę poświęcam Wayne'owi Simmonsowi i Stephenowi Kingowi. Mojemu bratu Wayne'owi za niezmienne poczucie humoru, którego nie pozbawiła go nawet praca - codzienne śledztwa w sprawie wypadków samochodowych, a Stephenowi, który z powodu czyjejś niewytłumaczalnej głupoty poczuł na chwilę niebezpieczny dotyk czubeczka ostrza Darwina, pragnę wyrazić wdzięczność za to, że ciągle jest z nami i nadal chce nam opowiadać kolejne historie. Autor pragnie podziękować Wayne'owi A. Simmonsowi i Trudy Simmons za pomoc i rady, jakie od nich otrzymał podczas zbierania materiałów do tej powieści.Dziękuję też kierownictwu portu szybowcowego Warner Springs za udzielenie mi zgody na sprawdzenie moich teorii związanych z walką powietrzną i przetestowanie pod tym kątem jednego z ich wyczynowych szybowców. Chcę również podziękować "The Accident Reconstruction Journal", Scout Sniper School Marynarki Stanów Zjednoczonych w Quantico, w stanie Wirginia oraz Camp Pendleton w Kalifornii. Wiele...

32,90 zł
Do koszykaNiedostępny
Miasto masek
32,90 zł
Do koszykaNiedostępny
Granica lodu

Granica lodu

WYSPA DESOLACIÓN16 stycznia, godz. 13:15 Bezimienna dolina biegła pomiędzy nagimi wzgórzami długim, pstrokatym pasmem szarej, tylko miejscami zielonej ziemi, pokrytej gdzieniegdzie starym mchem, porostami i rzadką trawą. Była połowa stycznia - środek lata - i spomiędzy szczelin w popękanych skałach strzelały w górę łodygi drżących kwiatów. Po stronie wschodniej niezgłębionym błękitem lśniła jednak ściana śniegu. W powietrzu krążyły gzy i komary, ale letnie mgły, które niemal bez przerwy unosiły się nad wyspą Desolación, na jakiś czas się rozpierzchły, pozwalając bladym promieniom słońca oświetlać dno doliny. Pewien mężczyzna powoli przemierzał ponurą wyspę, co chwilę zatrzymując się, ruszając i znowu przystając. Nie podążał wzdłuż żadnego śladu. Na wyspach przylądka Horn, najdalej wysuniętego na południe cypla Ameryki Południowej, było to niemożliwe. Nestor Masangkay ubrany był w znoszony sztormiak i lśniący skórzany kapelusz. Jego gęsta broda była tak mocno pokryta solą morską, że po...

32,90 zł
Do koszykaNiedostępny
7.27 do Smoleńska
Rabat: 50 %
16,45 zł
Do koszykaNiedostępny
Dziwka
34,90 zł
Do koszykaNiedostępny