Fragment tekstu:
PODZIĘKOWANIA
Proszę, by podziękowania za pomoc i cenne uwagi podczas pracy nad powieścią zechciały przyjąć następujące osoby:doktor Mark Hall z Departamentu Antropologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley za informacje na temat życia człowieka pierwotnego,Pam i Terry Floyd za dogłębne objaśnienia dotyczące funkcjonowania szpitalnego ambulatorium oraz ogólnej tematyki medycznej i lekarskiej,Randy Alfred, który wie bardzo dużo na każdy temat, a zwłaszcza na temat pracy w studiu telewizyjnym,Richard Lupoff, przyjaciel po piórze i niezwykły cudotwórca kulinarny, za nieocenione sugestie odnoszące się do zawiązywania wątków, charakterystyki postaci, stawiania przecinków i innych tajemnic sztuki literackiej,mój wydawca David Hartwell - choć wymieniam go na końcu, to jest osobą nie mniej ważną, która sprawiła, że książka w mojej opinii dobra stała się jeszcze lepsza.Ostatnie słowa chciałem skierować do tych spośród moich czytelników, którzy zachodzą w głowę, co każe p...
Fragment tekstu:
PrologFenny Ness zrobiło się żal, że wypowiedziała te cztery słowa. Nie były to słowa, które z oczywistych przyczyn powodują atak serca, jak: "musimy ją natychmiast operować" czy "chcę od ciebie odejść", ale ponieważ zostały wypowiedziane, nieomal (dosłownie) zniweczyły szanse Fenny na normalne życie. Cztery niewinne słowa pod adresem muskularnego nastolatka stojącego za kontuarem upstrzonym smugami: "Jedno burrito suprema, proszę".Nikt oczywiście nie wiedział, że Ike i Inga staną się jedną z najbardziej kasowych komedii romantycznych wszech czasów. Barman z Bostonu zainspirowany filmem wymyślił "Ike & Inga Igloo", drink składający się z ginu z lodem i miętowym sznappsem, i wkrótce podawano go we wszystkich barach i salonach Ameryki. Na campusach uniwersyteckich i na osiedlach mieszkaniowych bawiono się na przyjęciach kostiumowych w stylu Ike'a i Ingi. Asystent produkcji napisał wspomnienia z planu Ike'a i Ingi i przez dwa tygodnie od wydania książki cieszył się s...
Fragment tekstu:
Dla Kate Harwood
CZĘŚĆ PIERWSZA
Rozdział pierwszy
Miałeś kłopoty? Wystarczyło zwrócić się do Gordona Hammonda. Pracował dorywczo w budownictwie i miał furgonetkę. Był zręczny, wesoły i godny zaufania. Sam sobie był szefem, nie zależał od nikogo; nie nadawał się do wykonywania czyichś poleceń. W tamtych czasach Gordon nie bał się żadnej roboty. Było to czterdzieści lat temu, gdy dopiero rozkręcał swój interes i walczył, by jakoś powiązać koniec z końcem. Musiał utrzymać żonę, Dorothy. A potem jedna po drugiej zaczęły przychodzić na świat jego córki i chociaż dawało się jakoś wyżyć za dziesięć funtów tygodniowo - zwłaszcza mając taką żonę jak Dorothy, która potrafiła wyczarować obiad z niczego - trzeba było opłacać czynsz, nadeszła też pora na wybudowanie własnego domu.Gordon nazwał swoją firmę Kendal Contractors, miał w sobie bowiem coś z romantyka, a właśnie podczas wakacji w Lake District oświadczył się Dorothy. Przez lata był jak człowiek orkiestra i pracował od ...
Podróż śladami wilków.
Kazan – mieszaniec psa rasy husky z wilkiem – oraz jego towarzyszka Szara Wilczyca przemierzają lasy i pustkowia Alaski, szukając schronienia i pożywienia oraz opiekując się sobą nawzajem.
W surowym klimacie Ameryki Północnej czeka ich wiele niebezpieczeństw oraz wyzwań. Przyroda i cywilizacja pełne są wrogów, ale także niespodziewanych przyjaciół. Powieść Curwooda to historia wielkiej miłości, która zawsze zwycięża – w konfrontacji z człowiekiem, ze zwierzętami oraz z naturą.
Nowe ilustrowane wydanie zachwyci wszystkich miłośników zwierząt i przygód. Dzięki tej książce dzieci docenią piękno dzikiej przyrody i nauczą się szacunku do sił natury....
Fragment tekstu:
I
Kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy, miała zaledwie osiemnaście lat. Pracowałem w teatrze jako muzyk. Ona była kelnerką w jakimś barze. Uciekła z domu. Tak mi powiedziano. Nie wnikałem, czemu nikogo to nie zainteresowało. Usiłowała zostać tancerką. I starała się to zrealizować. Ja miałem jej w tym dopomóc. Tak to sobie wymyśliła.- Teodor… Teodor… - powtarzała w dziwnym skupieniu, kiedy przedstawiono nas sobie.Jakby nie mogła zapamiętać mojego imienia.- Natasza - podała mi w końcu rękę.To mnie drażniło i intrygowało jednocześnie. Takie niepokojąco ambiwalentne uczucia w stosunku do niej miały mi towarzyszyć już zawsze. Przez całe nasze wspólne wędrowanie. Dokąd… i po co… zupełnie tego nie wiedziałem. Nie chciałem się zastanawiać. Nad niczym. To był mój wielki błąd.W ten sposób zostałem jej akompaniatorem. Byłem starszy od niej zaledwie parę lat, ale nieprzyjemne wrażenie, że jestem dla niej za stary, okazało się zaskakująco prawdziwe i trafne. Cały byłem stary i zmę...
Fragment tekstu:
Zdjęcia: Przemysław RolaZdjęcia archiwalne: "Miasto rezydencjalne Poznań i jego zarząd (administracja) w r. 1911" - publikacja w języku niemieckim; Muzeum Martyrologii Wielkopolan w Forcie VII w Poznaniu; Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli; Muzeum Archeologiczne w Poznaniu; Kadry kroniki filmowej Armii Czerwonej, luty 1945 roku; InternetMapki: archiwum Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji; "Przewodnik po Wale Pomorskim" Włodzimierza Łęckiego, folder "Międzyrzecki Rejon Umocniony"Plany dawnego Poznania: "Źródła kartograficzne do dziejów Poznania" (m.in. ze zbiorów Biblioteki Kórnickiej PAN) - katalog wystawy w Muzeum Historii Miasta Poznania, Oddział Muzeum Narodowego, wrzesień 1978 rokuRysunki: Wojciech Kicman ("Mały słownik dzieł fortyfikacyjnych")
Spis treściCIEKAWOŚĆ, KTÓRA POŻERA 7Część IBAŚNIE, NIEBAŚNIE 26OJCIEC I SYN 52NIE TYLKO BISKUP LUBRAŃSKI 69
Część IITECZKA NAPOLEONA 82GROLMAN, BONIN I…CZERWONA KROWA 101WTENCZAS W POZNANIU 115WSZYSTKO KIEDYŚ SIĘ KOŃCZY 123MAŚ...
Te pliki cookie są niezbędne do działania strony i nie można ich wyłączyć. Służą na przykład do utrzymania zawartości koszyka użytkownika. Możesz ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała te pliki cookie, ale wtedy strona nie będzie działała poprawnie. Te pliki cookie pozwalają na identyfikację np. osób zalogowanych.
Zawsze aktywne
Analityczne pliki cookie
Te pliki cookie pozwalają liczyć wizyty i źródła ruchu. Dzięki tym plikom wiadomo, które strony są bardziej popularne i w jaki sposób poruszają się odwiedzający stronę. Wszystkie informacje gromadzone przez te pliki cookie są anonimowe.
Reklamowe pliki cookie
Reklamowe pliki cookie mogą być wykorzystywane za pośrednictwem naszej strony przez naszych partnerów reklamowych. Służą do budowania profilu Twoich zainteresowań na podstawie informacji o stronach, które przeglądasz, co obejmuje unikalną identyfikację Twojej przeglądarki i urządzenia końcowego. Jeśli nie zezwolisz na te pliki cookie, nadal będziesz widzieć w przeglądarce podstawowe reklamy, które nie są oparte na Twoich zainteresowaniach.