Fragment tekstu:
Dla Josepha
Dziękuję moim czytelnikom: Steve'owi Brownowi, który wierzył w tę książkę i wybrał imię Verity, oraz Wandzie Collins, Sage Walker, Pam Noles i Beverly Suarez-Beard. Ponadto składam podziękowania Virginii Kidd, której zapał pomógł mi dokończyć pracę, oraz Davidowi Hartwellowi, którego uwagi okazały się nieocenione.Szczególnie gorąco dziękuję mężowi, Josephowi Michaelowi Mansy'emu, za wsparcie, słowa zachęty i pomoc naukową, także Tomowi Goonanowi za liczne sugestie o charakterze historycznym i technicznym, Johnowi Cramerowi za pomysł, który nadał sens książce, Amy Roberts, za pomoc duchową, i wreszcie Irmie, Mary i Susie Goonan.Podczas pracy nad książką towarzyszyło mi wspomnienie po Russellu i Verze Goonan, a także Clarensie i Evie Knott - oraz ich domach rodzinnych - podobnie jak pamięć o Stevie Hibberdzie.
Osobliwe przyszłości pozostają niezgłębione, kryjąc światy dla nas niewyobrażalne.Eric DrexlerEngines of Creation
W Nowym Orleanie - gdyby można...
Fragment tekstu:
Książka ta jest fikcją literacką. Postaci, zdarzenia oraz dialogi są tworem wyobraźni autora. Jakiekolwiek podobieństwo do prawdziwych zdarzeń lub osób, żywych bądź zmarłych, jest zupełnie przypadkowe.
Dla Henry'ego G. Hartwella (1907-1998), dobrego ojca, który zmarł w roku 1998. Był inżynierem elektrykiem dumnym ze swego dyplomu z MIT, a w młodości radiowcem pasjonatem, nie ufającym magazynom Hugo Gernsbacka, ponieważ pewne mechanizmy nie działały jak należy. Dopóki się nie postarzał, rzadko czytywał beletrystykę dla przyjemności. To on zaszczepił mi miłość do nauki i technologii.
Podziękowania
Ta część nie zmieniła się od zeszłego roku. Istnienie "Locusa" i "Tangents" czyni układanie rocznej antologii łatwiejszym i dziękuję obu tym czasopismom za wkład, jaki mają na polu doceniania opowiadań SF wydawanych każdego roku. Wdzięczny jestem też wydawcom czasopism SF za to, że w 1998 roku toczyli tę nierówną walkę, by pozostać na rynku i nadal publikować prozę.
...
Fragment tekstu:
Dla Rachel, która mnie kiedyś kochała
PROLOG
Wyrzutek, wędrowiec bez celu, odpad procesu stworzenia, ów świat był tym wszystkim naraz. Przez niezliczone stulecia spadał samotnie bez celu przez zimną pustkę pomiędzy słońcami. Na jego bezsłonecznym nieboskłonie pokolenia gwiazd następowały po sobie w majestatycznym korowodzie, lecz on nie należał do żadnej z nich. Był samodzielnym światem i nie podlegał nikomu. W pewnym sensie nie był nawet częścią galaktyki, gdyż jego chaotyczna trasa przecinała jej płaszczyznę niczym gwóźdź wbity w okrągły, drewniany blat stołu. Nie należał do niczego oprócz pustki. A pustka była bardzo blisko. W zaraniu historii ludzkości świat-wyrzutek przedarł się przez zasłonę międzygwiezdnego pyłu, przesłaniającą maleńki obszar położony nieopodal górnej krawędzi wielkiej soczewki galaktyki. Leżała za nią zaledwie garstka gwiazd - około trzydziestu. Dalej zaczynała się noc, czarniejsza niż wszystko, co świat znał do tej pory. Tam właśnie,...
Te pliki cookie są niezbędne do działania strony i nie można ich wyłączyć. Służą na przykład do utrzymania zawartości koszyka użytkownika. Możesz ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała te pliki cookie, ale wtedy strona nie będzie działała poprawnie. Te pliki cookie pozwalają na identyfikację np. osób zalogowanych.
Zawsze aktywne
Analityczne pliki cookie
Te pliki cookie pozwalają liczyć wizyty i źródła ruchu. Dzięki tym plikom wiadomo, które strony są bardziej popularne i w jaki sposób poruszają się odwiedzający stronę. Wszystkie informacje gromadzone przez te pliki cookie są anonimowe.
Reklamowe pliki cookie
Reklamowe pliki cookie mogą być wykorzystywane za pośrednictwem naszej strony przez naszych partnerów reklamowych. Służą do budowania profilu Twoich zainteresowań na podstawie informacji o stronach, które przeglądasz, co obejmuje unikalną identyfikację Twojej przeglądarki i urządzenia końcowego. Jeśli nie zezwolisz na te pliki cookie, nadal będziesz widzieć w przeglądarce podstawowe reklamy, które nie są oparte na Twoich zainteresowaniach.