Sprawa niewiernej Klary

  • szt.
  • 29,90 zł
  • Niedostępny

BRAK MOŻLIWOŚCI ZAKUPU KSIĄŻKI. NAKŁAD WYCZERPANY.

- No, to teraz mów - nakazuję Denisowi i wymierzam pistolet w jedno z tych haftowanych czarnych słoneczek, zdobiących jego nowiuteńką chińską marynarkę.
Po dopiero co zakończonej projekcji wideo czuję nieopisane zdenerwowanie i wściekłość, ale też pewnego rodzaju uroczyste podekscytowanie. Ten twardy, ciężki kawał żelastwa w dłoni to dla mnie uczucie już znajome, ponieważ w ciągu ostatnich kilku tygodni byłem parę razy na strzelaniu; poza tym, w domu często bawiłem się pistoletem ot, tak. Nowym i emocjonującym wrażeniem jest przede wszystkim to, że broń jest nabita i że mierzę nią w człowieka – coś takiego, naturalnie, na strzelnicy jest nie do pomyślenia.
Siedzimy w jego gabinecie. Denis z pozoru wygląda spokojnie, ale po tych paru tygodniach potrafię już rozszyfrować jego skrywaną nerwowość, zrozumiałą w tej sytuacji. Gdy przed chwilą zamknąłem drzwi, dotarło do niego, że nie żartuję.
- Zamierzasz mnie zabić? - pyta.
- Tak.
Uśmiecha się, choć wyraźnie zdradza oznaki niepewności. 
- Zresztą, jaka tam śmierć - mówię z lekceważeniem. - To by było głupie, gdyby autor starał się wmówić czytelnikom – jak pisze Kundera – że jego bohaterowie naprawdę żyli.
- A więc powieść ma się ku końcowi?
- Dokładnie tak. Nie jesteś mi już potrzebny...

Mieszcząca się w Pradze agencja detektywistyczna dr. Denisa Pravdy specjalizuje się przede wszystkim w śledzeniu niewiernych partnerów. Pewnego dnia na spotkanie z detektywem umawia się znany autor bestsellerów, Norbert Czerny – tak zaczyna się kolejna powieść Michala Viewegha, jednego z najpopularniejszych współczesnych czeskich autorów.
Sprawa niewiernej Klary jest nie tylko dowcipną, autoironiczną grą z motywami typowymi dla literatury popularnej, ale przede wszystkim skomponowaną w wyrafinowany sposób historią o miłości, przyjaźni i zazdrości z wątkiem kryminalnym w tle. Ta opowieść o współczesnym człowieku w sidłach mrocznych namiętności, pełna zaskakujących zwrotów akcji, zawiedzie czytelnika z Pragi aż do dalekich Chin, a subtelne balansowanie między rzeczywistością a fikcją literacką przyprawi go o zawrót głowy…

"Michal Viewegh w całej swojej twórczości przejawia niezwykły talent do literackiej zabawy. W większości swoich książek, ale zwłaszcza w tej, niemalże po kunderowsku zbija czytelnika z tropu zgadywankami, jaki też związek zachodzi między autorem a jego fikcyjnymi bohaterami, co przydaje błyskotliwie poprowadzonej wielopiętrowej kryminalnej intrydze dodatkowego napięcia".

Jan Culik, "Britske listy"

Rok wydania: 2007
Stron: 244
Oprawa: broszurowa
Format: 125x195
Pakowanie: 30
Tłumacz: Martyna Lemańczyk